SPSS 478 Po ciężkim boju (D)
Versi Version 1
1
Jak będzie nam, gdy tu po ciężkim boju, Okrutnym, krwawym, ukończonym już, Z zamętu walk przejdziemy do pokoju Przez bramę wieczną do Ojczyzny zórz! Gdy resztę z naszych nóg strząśniemy pyłu, Zetrzemy z twarzy pot ostatni raz; Ujrzymy to, co w walce nas krzepiło I nową mocą napełniało nas!
2
Jak będzie nam, gdy każdy stanie w bieli Jasności wiecznej niegasnących zórz, Gdzie nic nie zrani, nic nas nie rozdzieli I krzyż, i grzech przestaną nękać już! Gdy Pan skinieniem wezwie nas do Siebie, A my spokojni, nie znający trwóg, Staniemy wszyscy wkrótce przed Nim w niebie, I gdy nas jak Swe dzieci przyjmie Bóg!
3
Jak będzie nam, gdy usłyszymy Pana: „Błogosławieni, pójdźcie wszyscy wraz!” I błyśnie ku nam Zbawcy twarz świetlana, Co kiedyś była pełna krwawych zmaz! Gdy w oczy spojrzym, niegdyś zapłakane Przez zatwardziałość naszych serc i win; Kiedy ujrzymy rany Mu zadane, Którymi nas odkupi Boży Syn!
4
Jak będzie nam! O, nie widziały oczy I nie słyszały uszy takich łask; Wieczna wspaniałość w niebie nas otoczy, Gdy wzgórz Syjonu zobaczymy blask! Więc w górę pnijmy się po stromej drodze I niech nie zraża nas pielgrzymki trud; Daj, Panie, stanąć utrudzonej nodze U jasnych, triumfalnych raju wrót!

OK