SPSS 148 Mistrzu, wichura szaleje (C)
Versi Version 1
1
Mistrzu, wichura szaleje I fale tak trwożą nas! Patrz, niebo się chmurzy, ciemnieje, Nadziei już promień zgasł! Zważ, Panie, że my giniemy, Już tonie nasza łódź! W każdej chwili na dno pójść możemy: Zbudź się, Mistrzu nasz, ach, zbudź!
Rzekł Zbawca: „Żywioły słuchają mnie: Ucisz się!” Choćby też szalała morska toń, Szatańska i ludzka groziła nam dłoń, Ucichną wnet burze, gdyż z nami Pan! On Panem żywiołów i Władcą sam! Bo wszystko się stanie, jak On chce! Serce me, ucisz się, Bo wszystko się stanie, jak On chce! Więc ucisz się!
2
Mistrzu, w rozterce i męce Do Ciebie wznosimy głos! Błagalnie wyciągamy ręce: Ach, odmień nasz przykry los! Pokusy nami targają I niszczą życia łódź. Ratuj nas, Panie, podaj dłoń Swoją I wiarę nam w sercach zbudź!
3
Mistrzu, już burza ustała I ucichł też wichru szał. Patrz, w słońcu przyroda lśni cała, Bóg w serce nam pokój wlał. Samych nas, Zbawco nasz drogi, Nie zostaw w burzy dni: Niech nas wiedzie wciąż pokój Twój błogi, Już światło przystani lśni!

OK